Pages Menu
 

Categories Menu

Posted by on gru 20, 2019 in Budowlanka |

Stary dom – do remontu czy wyburzenia?

Aktualna sytuacja na rynku nieruchomości sprawia, że nabywcy coraz chętniej decydują się na zakup mieszkań i domów z rynku wtórnego. Do łask wróciły mieszkania z wielkiej płyty i stare domy. Często w cenie małego mieszkania w centrum udaje się nabyć dom razem z działką. Co jednak robić, jeśli nie jest on w najlepszym stanie?

ZANIM KUPISZ STARY DOM

Czasem nie warto podejmować się bez zastanowienia remontu starego domu. Bywa, że zburzenie i budowa nowego stają się bardziej opłacalne. Aby podjąć decyzję, powinno się jednak profesjonalnie ocenić techniczny stan obiektu i wskazać działania, jakie byłyby konieczne do przywrócenia go do świetności. Na rynku wtórnym jest wiele drewnianych domów. Mają swoich zwolenników, także te starsze, ponieważ drewno wbrew pozorom jest trwałym i wartościowym materiałem. Przed kupnem należy jednak dobrze mu się przyjrzeć. Podobnie jest w przypadku domów kilkudziesięcioletnich lub starszych – warto sprawdzić, czy nie zostały one wpisany do rejestru zabytków, co oznaczałoby, że nie można wprowadzać w nich żadnych znaczących zmian, a ewentualne remonty musiałyby być prowadzone (za dodatkową opłatą) pod kierunkiem konserwatora.

JAK OCENIĆ STAN STAREGO DOMU?

Podczas dokładnych oględzin, najlepiej z rzeczoznawcą, specjalizującym się w określaniu wartości i stanu nieruchomości warto zwrócić szczególną uwagę na następujące cechy domu:

– pęknięcia i zarysowania ścian – pierwszą rzeczą, na jaką warto zwrócić uwagę są popękane mury, świadczące najczęściej o ruchach fundamentów, które przenoszą się też na wyższe części domu. Może to zmniejszać stabilność całej konstrukcji i oznaczać konieczność jej wzmocnienia;

– stan dachu, okapów i gzymsów – zniszczenia w tych miejscach mogą być spowodowane przez niedrożne lub zniszczone rynny. Zatkane rynny zawsze można oczyścić, jednak jeśli są zniszczenia, trzeba wymienić poszczególne elementy lub cały system rynien.

– stan okładziny cokołu – sprawdźmy, czy widoczny jest odpadający tynk, wilgotne plamy. Dzieje się tak zwłaszcza na wilgotnych terenach. Może to oznaczać, że będzie trzeba odkopać dom aż do fundamentów i ułożyć nowe izolacje.

– izolacje przeciwwilgociowe – skoro mowa o izolacjach, warto pamiętać, że w wielu starych domach brakuje izolacji przed wilgocią. Pionowe można dość łatwo ułożyć, ale jeśli brak jest izolacji poziomych, ich wykonanie może być bardzo skomplikowane, a przez to i drogie. Obecność izolacji sprawdza się przez odkrywkę muru fundamentowego.

– zawilgocenia murów w wyższych partiach ścian – wilgotność tych partii murów najczęściej jest spowodowana uszkodzeniami systemu rur. Należy więc je przejrzeć, sprawdzając, czy potrzebny będzie remont, czy może całkowita wymiana ich systemu.

– zagrzybienie – ściany i drewniane elementy mogą ulec zagrzybieniu. Jeśli wyczuwamy charakterystyczny stęchły zapach, powinniśmy sprawdzić, czy dom pokryły grzyby pleśniowe, dość łatwe do usunięcia, czy domowe, które są groźne nie tylko dla konstrukcji, ale i dla zdrowia.

Zdobycie tych informacji pozwala stwierdzić, czy po zakupie czeka nas kosztowny, gruntowny remont, czy wystarczą podstawowe prace, wymiana niektórych części i własne aranżacje wnętrza, by móc się do niego wprowadzić.